6 skutecznych porad, jak nie przybrać na wadze przez okres świąteczny!

12.12.2017 20:35


Przedstawiam Ci 6 skutecznych porad, jak nie przybrać na wadze przez okres świąteczny! 

   To czy można pozwolić sobie na odstępstwo czy też nie, zależy tylko od Ciebie. Warto nie odpuszczać sobie całkowicie. Dlatego opłaca się dobrze zaplanować wcześniej świąteczny czas. Dzięki temu unikniesz wyrzutów sumienia. Kiedy będziesz działać z określonym planem, to pomimo dyspensy masz ogromne szanse by uniknąć nawrotu symptomów choroby czy nadprogramowych kilogramów. 

Żeby było Ci łatwiej przygotowałem 6 krótkich porad, oto one: 

1.Staraj się spędzać ten czas aktywnie na tyle ile to możliwe: 

  • wyjdź na spacer, ulep bałwana,
  • zabierz dzieci na sanki,
  • graj w gry wymagające aktywności, np. X-box, tańcz i rób wszystko, na co masz ochotę byle by nie spędzić całych świąt na kanapie przed telewizorem. 

2. Rozmawiaj dużo przy stole. 

Spowoduje to, że będziesz jeść wolniej, gryźć dokładniej i szybciej się nasycisz. Pobudzisz też nerw błędny, co poprawi trawienie. To naprawdę działa – Twój żołądek ma szansę zawiadomić Twój mózg, że już się napełnił. Zatem delektuj się świątecznymi daniami oraz towarzystwem zasiadającym z Tobą do wieczerzy. 

3. Nie zasiadaj do stołu na czczo.

Jeśli nie próbowałaś podejścia IF(Intermittent Fasting- post przerywany)– lub masz problemy z gospodarką insulinowo-cukrową, to bardzo istotne, bo jeśli wygłodzisz  się, zwiększasz szansę na niepohamowany apetyt przy wieczornej kolacji. Możesz też przyprawić się o rozdrażnienie, senność, brak energii. To indywidualna sprawa. Dostosuj to do siebie. 

4. Nie nakładaj od razu dużych porcji na talerz. 

Spróbuj różnych dań po trochu i najwyżej zrób dokładkę tego, co najbardziej Ci zasmakowało. Będzie Ci potem niezręcznie zostawić pół talerza bigosu czy ciasta, kiedy stwierdzisz, że na więcej nie masz już ochoty. Masz chętkę jeszcze na inne dania, a zawartość Twojego talerza krzyczy „niech mnie ktoś zje”to prosta droga do przeciążenia układu pokarmowego. 

5. Zrezygnuj z bezsensownych, kalorycznych i tuczących zapychaczy na czas świąt.

Takich jak: chleb, makarony i ziemniaki z sosami, unikaj panierki (chyba, że marzył Ci się od jakiegoś czasu kotlet w panierce, albo pajda chleba itd.). Na świątecznym stole jest tyle wspaniałości, że nie ma sensu „dopychać” się innymi produktami. Jedz te potrawy, na które masz silny apetyt. Podziękuj daniom, które Cię nie kręcą. 

6. Nie jedz na siłę.

Mam tu na myśli próbowanie wszystkiego, co wyszło z rąk gospodarza (bo przecież tak się napracował i włożył tyyyle serca w przygotowanie świątecznych dań). Porcje najlepiej nakładaj sobie sama na talerz. Dobrze wiesz jak to się kończy, kiedy Ciocia/Mama/Babcia itd. nakładają Ci porcje wszystkiego „od serca” i kończysz z wielkim kawałkiem karpia czy ciasta, który też krzyczy „niech mnie ktoś zje” 

   Pomimo tego, że świąteczne dania są kaloryczne i są pełne szkodliwych składników, nie będę namawiać Cię do „głodowania” przy świątecznym stole. Oczywiście w idealnym świecie można by nawet na czas świąt nie robić sobie odstępstw, jednak liczmy się z realiami. bo nigdy nie wiemy jaka ilość danego składnika może „przelać miarkę”. Jednak święta Bożego Narodzenia są tylko raz w roku.

Masz czuć się komfortowo i nie być „obcym” przy stole, który nie tknie niczego, co jedzą inni będący „po złej stronie mocy” 

Życzymy smacznych, zdrowych, radosnych i 
rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia 
Zespół Fitnessland